- autor: adminis, 2013-07-24 11:21
-
W mocno odmienionym i odmłodzonym składzie ulegliśmy Okszy 3-10.
Do spotkania przystąpiliśmy w juniorskim (rocznik 1994-1996) składzie podpartym tylko dwoma zawodnikami, którzy regularnie występowali w spotkaniach ligowych (P.Grygiel i M.Jelonek). Do 35 minuty udawało nam się remisować 2-2 i toczyć wyrównaną walkę z rywalem.
W drugiej połowie zespół wyraźnie osłabł, graliśmy "gołą 11", a Łobodno miało na zmianę około 10 zawodników. Ostatnie 4 bramki straciliśmy chyba w 5 minut, gdzie przewaga miejscowych była przygniatająca, a my oczekiwaliśmy już końcowego gwizdka. Wcześniej (okres od 55 do 80 minuty) gra była w miarę wyrównana.
Zespół z Łobodna, mimo okazałego zwycięstwa, nie pokazał jakiejś wielkiej piłki. W Okszy na wyróżnienie zasłużyli na pewno bracia Łebkowie (wychowankowie Huraganu), którzy "robili" całą grę miejscowym i zdobyli większość bramek, rozbijając swój były klub. W Jeziorze pochwały należą się bramkarzowi Kamilowi Dryndzie, który notował wiele udanych interwencji. Dobre zawody rozegrał także testowany 17 - letni ofensywny zawodnik, który zdobył dwie bramki (jedna z niewiadomych powodów nie uznana) i zaliczył asystę.
Jeśli sytuacja na meczach będzie tak dalej wyglądać trudno będzie w nowym sezonie wygrywać ligowe mecze. Kadra zbierana dosłownie z ulicy i tak zaprezentowała się dość poprawnie na tle rywala, ale długofalowo niestety trudno będzie o dobre wyniki.
OKSZA ŁOBODNO 10-3(4-2) HURAGAN JEZIORO
Bramki: Z.Test, K.Beleć, K.Wilk
Oksza w poprzednim sezonie zajęła 9 miejsce w częstochowskiej A Klasie, grupie I, zdobywając 36 punktów.