A-klasa » Lubliniec | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 14 | |||
|
Najbliższa kolejka 15 |
dzisiaj: 24, wczoraj: 550
ogółem: 1 134 091
statystyki szczegółowe
Na własne życzenie męczyliśmy się ze Śląskiem. Finalnie udało nam się pokonać sporo słabszego rywala 3-1 i przynajmniej przez tydzień będziemy zajmowali pierwsze miejsce w tabeli.
Tradycyjnie do meczu przystapiliśmy ze sporymi brakami kadrowymi (tylko 13 osób do dyspozycji trenera). W ostatnich tygodniach w drużynie zrobił się "szpital". Do wczesniej kontuzjowanych zawodników dołączyli, znajdujący się ostatnio w wybornej formie, kapitan Karol Zdunek i dynamiczny skrzydłowy Dominik Sitkiewicz. Po raz pierwszy w podstawowej jedenastce mogliśmy oglądac za to Krzysztofa Belecia.
Niestety po raz kolejny przespaliśmy poczatek spotkania. Już w 5 minucie goście wykorzystali nasze fatalne ustawienie przy rzucie rożnym. Niekryty zawodnik Śląska uderzył z bliska, a próbujący ratowac sytuacje Piotr Grygiel skierował piłkę głowa do wlasnej bramki. Koszęcin po tej bramce nabrał wiatru w żagle i grał bardzo ambitnie, walcząc o każdą piłkę, z kolei w naszą grę wkradło się dużo nerwowości. Gra toczyła się głównie w środku pola, jednak to my mieliśmy dwie dobre okazje do wyrównania. Najpierw 100 - procentową sytuację zmarnował Krzysztof Belec, przegrywając pojedynej 1vs1 z bramakarzem Śląska, później dwojkową akcję przeprowadzili Mateusz Jelonek i Piotr Grygiel, ale piłka po strzale tego drugiego ,z około 20 metrów, przeszła minimalnie obok bramki.
Po ostrej wymianie zdań w przerwie na drugą połowę wyszła już zupełnie inna drużyna Huraganu. Całkowicie zdominowaliśmy drugie 45 minut nie pozwalając Śląskowi właściwie na nic. Goście źle rozłożyli siły i nie mieli już nic więcje do powiedzenia. Sygnał do ataku dał, niezawodny Paweł Labocha, który po świetnej solowej akcji w polu karnym wyrownał na 1-1. Niedługo przyszło kibicom czekac na kolejną bramkę. Kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Łukasz Fijałkowski, strzelajac swoją pierwsza bramkę po powrocie do Huraganu. Dla gości światełko w tunelu mogło zabłysnac po czerwonej kartce dla Kamila Jakubowskiego. Jednak i to nie odmieniło losów meczu. Grajac w 10tkę dobiliśmy Śląsk. Po fenomenalnej akcji, w ktorej piłka chodziła jak po sznurku, od zawodnika do zawodnika, trzecią bramkę dla Huraganu strzelił głową Jarosław Szymanek. Mieliśmy jeszcze kilka okazji do podwyższenia rezultatu, jednak ostatecznie mecz skończył się wynikiem 3-1.
Osobny akapit nalezy się sędziemu głównemu tego spotkania, którego postawa była, dosłownie, katastrofalna. Mylił się co chwila, w obie strony, pozwalał na ostrą grę, cofał wybijanie autów o pół metra, sugerował się krzykami zawodników (przykład: czerwona kartka dla naszego gracza(po owszem ostrym faulu), jednak w zamiarze trzymał w ręcę żółty kartonik). Po raz kolejny potwierdza się to, że gra przy sędziach z WS Lubliniec to loteria. Nigdy nie wiadomo co wydarzy się na boisku, co wpadnie do głowy arbitrowi. Każdy jest tylko cżłowiekiem i może się pomylic, jednak znowuż doświadczyliśmy po prostu złego sędziowania i można wysnuc tezę, że sedziowie z WS Częstochowa gwarantują większą obiektywnośc i wprowadzają większy spokój na boisku, co dalej przekłada się na mniej spięc między zawodnikami przeciwnych zespołów i bardziej sportową rywalizację.
Już za tydzień zagramy na wyjeździe w Herbach z Błękitnymi. Miejmy nadzieję, że nasza sytuacja kadrowa będzie wyglądała trochę bardziej optymistycznie niż w meczu z Koszecinem. Wszystkich serdecznie zapraszamy na to spotkanie.
HURAGAN JEZIORO 3-1(0-1) ŚLĄSK KOSZĘCIN
P.Labocha, Ł.Fijałkowski, J.Szymanek
Czerwona kartka: K.Jakubowski 70', Żółta kartka: P.Tukaj
P.Galle - P.Tukaj, P.Syrek, P.Grygiel, Ł.Drynda - K.Beleć(75'J.Tomziński), P.Labocha, Ł.Fijałkowski, K.Jakubowski(70') - J.Szymanek, M.Jelonek(90'K.Wilk)
jaki wynik do przerwy mamy panowie niech ktos napisze..?????????
do przerwy 1:0 dla Śląska było, końcowy wynik 3:1 dla Jeziora, bramki: Gerber, P. Labocha i J. Szymanek :)
to Koszecin musiał dobrze zagrać...
sorry panowie :)
Koszęcin bardzo słabo wynik meczu szczęśliwy dla Koszęcina.Jezioro walka o Okręg Koszęcin o spadek
spoko japko! ważne, że 3 pkt, cały czas do przodu:)
bez przesady, gdybyśmy wykorzystali wszystkie okazje w I połowie wynik byłby zupełnie inny... I połowa dla nas, a II dla was. Ale klasa "O" nie dla was. Najlepszą piłkę gra Orzeł. Pozdro
nawet Jezioro nie miało 100 w tym meczu
W pierwszej połowie Jezioro nie miało dobrej okazji. Nie mieli pomysłu na grę. Druga połowa to doskonała gra Jeziora vs. Koszęcin, który chyba zbyt szybko opadł z sił. Mecz zacięty, na styku. Dobrze się ten mecz oglądało.
ogólnie nie zgodziłbym się se śląskiem że Babienica gra najlepsza piłkę ani razu jeszcze chyba nie byli na pierwszym miejscu w tabeli....najbardziej w tym przeważają Lubliniec i Kochcice a teraz Glinica daje sie we znaki...wszystko sie rozstrzygnie w ciagu miesiaca nastepnego bo wtedy te druzyny graja miedzy sobą.... Jezioro ma jeszcze mecz do tyłu do odpauzowania więc lidera nie utrzymacie napewno...ale zobaczymy jak bedzie....cała pierwsza piątka moim zdaniem gra dobrze i ciężko wytypować teraz kto awansuje moze za 5 kolejek bedzie to juz bardziej pewne ale teraz napewno jeszcze nie....
Do Śląsk można gdybać,fakty są takie 3pkt dla Jeziora ,Jezioro jest w czubie walki o okręg a Śląsk jeszcze meczu niewygrał i zaczynacie walczyć o B kl.
ale szczerze i tak nie wejdziecie, bo są lepsi od was,a my wlczymy tymi co pozostali, a nie ma ich wielu.
Lidera Mamy za ciula go nie oddamy :) Jazda Jezioro !!!
A więc po kolei. Po pierwsze sędzia tych zawodów był tak słaby że szkoda w ogóle o tym pisać. Popełnia bardzo wiele błędów i czasami nie panował nad sytuacją, Robił to oczywiście w obie strony. Proponuje się zastanowić czasem w okręgu kogo przysyłacie na mecze. Po drugie panowie ten mecz wygraliśmy już chyba w szatni to było widać w 1 połowie drużyna rozluźniona Śląsk szybko strzela a my nie wiemy co się stało. Druga połowa zdecydowanie lepsza i 2 dobre akcje przy bramce Labiego i Jarka. Co do meczu pierwsza połowa można powiedzieć wyrównana, druga dominacja Jeziora. Panowie następny mecz w Herbach i musimy zagrać tak jak drugą połowę wczoraj a będzie dobrze. Do zobaczenia w Herbach. Walka trwa nadal
jeszcze wiele ciężkich meczy przed nami Babienica Kochcice Glinica Lubliniec cała faktycznie czwórka która depcze sobie nawzajem po piętach i tak pewnie bedzie kilka dobrych kolejek jeszcze...Kochcice Glinice i Lubliniec mamy wyjazdowe a te druzyny jeszcze nie przegrały u siebie a Glinica z Kochcicami nawet punktu nie straciła i wszystko wygrała u siebie będzie napewno ciężko ale zobaczymy....
kto przed sezonem w ogóle myślał, że będzie nam tak dobrze szło? nawet po pierwszych kolejkach sezonu? Okazało się, że zarząd ściągnął dobrego trenera i kilku dobrych zawodników w lecie. Teraz w zimie doszli kolejni. Jeśli wszyscy są na meczu i jest optymalny skład o wynik nie ma się co martwić. A jeśli chodzi o awans, to jeśli nie w tym sezonie to może w następnym, o ile się nic nie posypie. Teraz tak naprawdę liczy się tylko Orzeł, Mechanik i Huragan (Sparta II z wiadomych powodów nie, Promień raczej też nie chce awansować). Nasza aktualna pozycja to i tak już sukces prawda?
Panowie musimy bardziej koncentrować przed meczem bo to wychodzi, pozniej gdy wzielismy sie za jaja w drugiej polowie już ta koncentracja była, lecz tez zabrakło jej 'Japkowi" i to wszystko wychodzi, w Herbach ciężki mecz i znowu nam wypada skrzydłowy... zle się dzieje
Babienica prowadzi po 60 minutach 1-0 z Glinicą
Wynik mechanika remisowy albo 0:0 albo 1:1. Więc lidera mamy do następnej kolejki na pewno. A więc tym bardziej większa mobilizacja na Herby
kochcice-ciasna 2-1
doliczony czas gry
Panowie nie siejcie zamętu. Wynik MK - RC 1:1 na 100%
Panowie nadal jesteśmy niepokonani w tej rundzie i trzeba zwycięską passę utrzymać aż do meczu z Mechanikiem Kochcice, nie może stracić punktów w Herbach włóżmy 100% zaangażowania i walczmy o tę okręgówke ! :)
Sadów - Kochanowice 0:2
ta niepokonani, dobrze ze sedzia w olszynie podarował wam punktcik... zobaczym naprawde na co was stac jak zagracie z babienica czy kochcicami...
Kibic, oby do przodu :)
czołówka zaczyna tracic coraz czesciej punkty albo siada albo srodek tabeli zaczyna walczyc o dobra lokate na koniec sezonu.....
glinica grala z nami bardzo dobry mecz lecz nie wykorzystala swoich okazjii w pierwszej polowie...slupek...przestrzelony strzal na pusta brame itd...jako kibic orla przyznaje ze naprawde bylo ciezkoo...
Babienica, w których minutach strzelaliście bramki ?
Na stronie pojawiła się już galeria autorstwa naszego, ciagle kontuzjowanego skrzydłowego (który chyba odnalazł nowe powołanie), z meczu ze Śląskiem Koszęcin. Zapraszamy do oglądania!
kupcie mi troche lepszy sprzet i moge zmieniac profesje :D
ok 70 i 88...
|
WTOREK: 18:30
CZWARTEK: 18:30
|